Geoblog.pl    sypkarola    Podróże    WILD WILD ASIA BACKPACKING EXPERIENCE-ograniczona ilosc wpisow. Pytania prosze kierowac na @:)    couchsurfing/hospitalityclub rulezzzz
Zwiń mapę
2007
20
lip

couchsurfing/hospitalityclub rulezzzz

 
Rosja
Rosja, Tomsk
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 4273 km
 
Na biletach pociągowych w Rosji zawsze podawany jest czas odjazdu panujący w Moskwie...Bilet w Tomsk zakupiłam na rano, Pani myślała, że to rano panujące w Moskwie a sam pociąg odjeżdżał o 4.30!!!  Trzeba było w nocy zadzwonić po taxi- przyjechał samochód zupełnie nie oznakowany ale taksówką był…przejazd jakiś 10km kosztował mnie 250rubli, ale szczęśliwie dotarłam na wakzal;-) Przede mną tylko 1830km i kolejna strefa czasowa. Teraz +3h do czasu moskiewskiego, a +5 do polskiego. Siedziałam razem z Rosjanką jadącą z Niemiec, a powracającą do Omska. Słuchając moich planów podróży była przerażona i wręcz przeżegnała się, współczując zarazem moim rodzicom… W Omskie przysiadło się do mnie 3 mężczyzn, którzy określili mój wypoczynek jako ekstremalny, poczęstowali wspaniałą wędzoną rybą (SUDAKIEM) i piwkiem. Impreza w pociągu! Tu w przeciwieństwie do indyjskich pociągów można spożywać alkohol. Robią to czasem i Panie prawadniczki, którym zadaniem jest opieka swoim przedziałem, rozdawanie pościeli i sprawdzanie biletów. Ubrane bardzo schludnie, czasem skore do rozmowy i żartów sprawiają, że człowiek przywiązuje się do nich. W wagonie prawie w ogóle nie było obcokrajowców, mogłam więc poznawać lokalnych i ćwiczyć russkij jazyk.
W Tomsku czekał na mnie Żenia (po raz kolejny HC and CS rulezzzz ). Użyczył mi swoje drugie mieszkanie do którego razem z rodzinką na dniach się przeprowadzali ponieważ ich stary drewniany dom zakwalifikowano do zburzenia…O ciepłej wodzie można pomarzyć ale warunki super! Poza tym do szczęścia mi dużo nie potrzeba. Żenia zapoznał mnie ze swoją rodzinką, która licznie przybyła na spotkanie z wg. nich dziwnie podróżującą dziewczyną. Podczas spotkania okazało się że bigos jest wspaniale znany na Syberii, a Polacy mają tu n awet swoją własną wioskę. Rodzina Żeni pochodziła z południowej Syberii czyli regionu Khakazji. Tam panuje zupełnie odmienna kultura i tradycje, a i z wyglądu bardziej przypominają Rosjan zmieszanych z Mongołami. Odwiedziliśmy syberyjską wioskę, która nie różniła się niczym od typowej polskiej wsi- snopki, drewniany kściółek, brak dróg i generalnie chillax. Powrót autostopem do Tomska.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
sypkarola
Karolina Sypniewska
zwiedziła 22.5% świata (45 państw)
Zasoby: 354 wpisy354 648 komentarzy648 2772 zdjęcia2772 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
09.11.2010 - 01.12.2010
 
 
23.09.2010 - 04.11.2010