Kolkata- dawniej Kalkuta- miasto kojarzone przeze mnie tylko z jednym- okropną biedą i zawsze tej biedzie pomagącej- Matką Teresą od dzisiaj zmieniło się w moich oczach. Ku miłemu zaskoczeniu jest to bardzo uporządkowane miasto, o wiele ładniejsze niż Delhi i o wiele spokojniejsze niż Dhaka. Do tego panuje tu swoisty nowojorski klimat wszystko dzieki żółtym totalnie oldschoolowym taksówkom- AMBASSADOR-pamiętające jeszcze czasy brytyjskiej kolonizacji! Jeździ się nimi iście po ambasadorsku- miejsca mnóstwo, jak na kanapie, do tego licznik (więc tanio!- na wejście tylko 10rupii), a rozrywka jakich mało;-). Dziś zaliczyłyśmy rocznik 1985, kierowca wyłączał silnik na każdych światłach, a potem włączał go przykładając kabelek do stacyjki tak, że ISKRy leciały;-) hehehe.
Innym ciekawym pojazdem są LUDZKIE RIKSZE! Czyli dosłownie riksze ciągnięte przez ludzi…Ponoć 2 lata temu chciano je zlikwidować ale 35,000 riksiarzy nie dało się rządowi! Do tego pierwsze w Indiach METRO i jedyna linia tramwajowa na całym subkontynencie!;-)
Osobiście miasto zrobiło na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Miło wrócić do miejsca gdzie spokojnie można zjeść owsiankę czy naleśnika bez 20głów przy stole obserwujących jak ktoś je;). Już gwiazdami (ze spalonego teatru;-) nie jesteśmy;-) ludzie strasznie mili, pomocni- nawet jedna Pani nas dziś podwiozła na kawę, a inny Pan szedł z nami aż do przystanku metro! To chyba te bengalskie dusze;-) w końcu znajdujemy się w stanie ZACHODNI BENGAL!
W Kolkacie warto:
Zobaczyć kolorową świątynie KALI (Kalighat) gdzie codziennie zabijanych jest około 40kóz na cześć bogini KALI- żony SHIVY, które później w ciągu dnia serwowane są pielgrzymom! Świątynia jest jedną z 51 SHAKTI PEETH- świątyń rozsypanych po całych Indiach, w których znajdują się części ciała bóstwa SITA. W tej akurat znajduje się prawa stopa;), a miejsce uważane jest za święte już od XVI wiekU!!! Tuż obok znajduje się dom dla umierających stworzony przez wspomnianą wcześniej Matkę Terese. Dlatego właśnie w Kolkacie bardzo dużo zagranicznych przyjeżdża do pracy w różnych organizacjach pozarządowych. Wolontariat i pomoc to codzienność wielu poznanych tu turystów.
przejść się przy rzece Hooghly i poobserwować życie w ghatach- miejsca gdzie ludzie piorą, kąpią się lub modlą…
zobaczyć wspaniałą świątynie BIRLA MANDIR wybudowaną z marmuru i piaskowca
pospacerować przy VICTORIA MEMORIAL- budynku pamiętającego czasy brytyjskiego RAJ- mix TAJ MAJALU z Katedrą Św. Pawła w Londynie
Jestem tu za krótko aby wypisać wszystko co Kolkata ma do zaoferowania, a jest tego mnóstwó!
Ceny:
Auto riksza z dworca do hotelu- 60rupii
CONTINENTAL GUESTHOUSE- 2os.bez łazienki ale z TV;-) 250rupii
Owsianka (40rupii), naleśnik (35rupii), kawa (10 rupii)
Riksza ludzka- 40rupii
Obiadek- kałamarnice w sosie słodko-kwaśnym + 2 roti i sok marchewkowy- 115rupii
Przewodnik LP po Sri Lance- 500rupii
Przejazd METRO- 6rupii
Bilet pociągowy do PURI- 502km- 236rupii (kuszetka)
Internet- 15rupii/h