WJAZD W YAAAAZD PROSTO NA DACH HOTELU SILK ROAD:)))

WJAZD DO YAZD zakonczyl sie po 4,5 h drogi z Esfahan. Z Dominika od razu zasnelysmy...efekt nieprzespanych nocy i nocnych zdjec ktore robilysm do 1 w nocy na placu IMAM w Esfahan- efekty na poprzedniej stronce (wkrotce):)
W Yazd trafilysmy do hotelu SILK ROAD gdzie udalo nam sie dostac najlepsza miejscowke- na dachu z pieknym widokiem na 2 niebieskie meczety...zacnie...do tego cena zacna - 2USD (20,000 rialow) ze sniadaniem!!!:))) hehehe.
Wszyscy nam zazdroscili, na dachu najprzyjemniej...kocyki rozlozone, spiworki i spaciu:) Miejscowka zarekomendowana przez naszych ziomalkow z Olsztynka, ktorzy juz przetarli nasze slady i obecnie znajduja sie w Pakistanie:)

Yazd to niesamowite miasto...Tu sie czuje prawdziwy Iran. Architektura jak z bajki- waziutkie uliczki po ktorych mozna sie blakac godzinami...bazar to kolejne magiczne miejsce...do tego te wszystkie meczety wykladane niebieskimi kafelkami i kilkunasto metrowe minarety...oj zacnie zacnie:) Do tego ludzie bardzo mili chociaz musze przyznac ze to nie to samo co Turcja...Czasem konwersacja urywa sie tu na Lahestan, bo bariera jezykowa nie pozwala na wiecej, a czasem po prostu ludzie stoja i sie na nas gapia...hmmm. szczegolnie jak szalejemy ze statywem ostatnimi wieczorami:)

Z poznanym Slowencem Galem i Czechem Janem wybralismy sie dzis na wieze CISZY, miejsce poza YAZD gdzie wyznawcy Zaroastrianizmu wybudowali na wzgorzu swoje swiatynie ognia. To wyznanie bylo glowna religia przed przybyciem na tereny PErsji Arabow. Po ich wkroczeniu nastal ISLAM.

Dzis udajemy sie do SHIRAZ- jakies 7h autobusem nocnym nie uwierzycie za ile?! 18,000 rialow czyli niecale 2 USD! Autobus to jakis stary ogor:) ale mam nadzieje ze dojedzie! Byla jeszcze inna opcja- luksusowy VOLVO za 6 usd ale jak to na LACHY Z LACHESTANU spiace na dachu przystalo:) wybralysmy tansza i pewnie ciekawsza opcje:) MERCEDES ktory w tym kraju oznacza klase nizej:) hehehe. zobaczymy...

Zdjęcia (15)

Komentarze (1)