Geoblog.pl    sypkarola    Podróże    Z BYDGOSZCZY LĄDEM DO AUSTRALII...I DALEJ... 2008/2009/2010:)    klimatyzowana audica na arabska kawke do Harran
Zwiń mapę
2008
07
sie

klimatyzowana audica na arabska kawke do Harran

 
Turcja
Turcja, Harran
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 3250 km
 
W naszym pokoiku hotelowym rano nie dalo sie wyrobic...skwar nieziemski do tego dzwieki z glownej ulicy nie daly spac:)) Nie wiadomo myc sie czy nie? I tak zaraz zale bedziemy mokre...ale chociaz na sekundke mozna bylo poczuc sie swiezo:) hehe. Rano na zwiedzanie URFY- swietego miasta bardzo waznego historycznie. Legenda głosi, że Abraham (dla muzułmanów Wielki Prorok) postanowił zniszczyć w Urfie pogańskich bogów. Oburzyło to asyryjskiego króla Nimroda, który podjął decyzję o spaleniu proroka na stosie ofiarnym. Bóg zamienił jednak ogień w wodę, a rozżarzone węgle w ryby, Abraham zaś uniósł się w powietrze i bezpiecznie wylądował na różanym klombie. Dzielnica Gölbaşi symbolicznie odzwierciedla legendę. Dwa prostokątne stawy (Balikli Göl i Ayn-i Zeliha) są pełne świętych karpi, a cały teren na zachód od Hasan Paşa Camii porasta wspaniały ogród różany. Według podań, złowienie karpia oznacza ślepotę, ryby są więc hołubione W ci dokarmiane. Bylysmy tam dosc sporo arakcja turystyczna:) Co chwila ktos podchodzil, pytal skad jestesmy a nawet pod nosem ktos krzyknal "Pamela":)))))))) hahahahaaha!!!Obni chyba Pameli niegdy nie widzieli:))) Dominiki jasne wlosy zaraz wzbudzaly zainteresowanie a jeden Kurd stwierdzil ze wygladamy jak wloszki bo mamy zolta skore?! a to ciekawe:))) hehehe
Po drodze do hotelu zatrzymalysmy sie na turecki CZAJ- juz tak sie przyzwyczailysmy ze nawet przy 40stopniowej goraczce nam smakuje:) ok 13 wykwaterowanie z hotelu (2 noce- 25 lirow na osobe czyli jakies50zl) pan recepcjonista zaprosil nas na URFA KEBAP:) ktory sam przyrzadzil dla nas w swoim ala kantorku:) Poczestowal rowniez AYRANEM...ale grzecznie musialam odmowic bo nie wiem jak by sie to skonczylo...slony jogurt to nie dla mnie!:)
Potem spotkalismy sie z naszymi ziomalkami z autostopu ktorzy ladnie klimatyzowana audica podjechali pod hotel, zawiezli do Harran na wspolne zwiedzanie, postawili zacny obiadek i kupili bilety na autobus do Mardin:))) zyc nie umierac z tymi ludzmi...Jestesmy totalnie przez nich rozpuszczone:) wydaje sie to juz takie normalne ze szalu nie robi jak ktos nas na herbatke zaprasza:))) UWIELBIAMY TURCJE! Najgorzej jak wszyscy przyjada teraz do Polski....bede bankrutem:)
Harran-miasto pojawia się w Biblii jako miasto w półocnej Mezopotamii, w którym czasowo mieszkał Abraham i gdzie umarł jego ojciec, Terach, kiedy zatrzymali zatrzymał się po ucieczce z Ur przed gniewem króla Nimrota. BYlam zaledwie 20km od granicy z Syria:)! Bylo to niegdys strategiczne miasto na drodze do Damaszku.
W MArdin gdzie dojechalysmy ok.20 odebral nas MURAT- kolega poznany przez cudowny portal HC i CS:))) yeah!
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (12)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (2)
DODAJ KOMENTARZ
maja mama daddy
maja mama daddy - 2008-08-08 14:45
BOSKO KOCHANIE!!! CALUJEMY Z FIRMY:?)))
 
Shaolin
Shaolin - 2008-08-08 16:24
Ty chyba herbaciarnie otworzysz jak wrócisz ;]
 
 
sypkarola
Karolina Sypniewska
zwiedziła 22.5% świata (45 państw)
Zasoby: 354 wpisy354 648 komentarzy648 2772 zdjęcia2772 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
09.11.2010 - 01.12.2010
 
 
23.09.2010 - 04.11.2010