noc w stolicy i w drogę:)

10.38 odjazd z Warszawy wschodniej na wschód do Moskwy:) ! W przedziale razem z zakonnicą jadącą do Irkucka (zajmie jej to jakieś 5dni) i studentką z Kazachstanu (jakieś 3dni) tworzymy dość ciekawe trio. Przejazd przez Brest, wypełnianie deklaracji celnej i odwieczne pytanie : wpisać prawdę dotyczącą wszystkiego co mój plecak i portfel zawiera czy lepiej nie…? Obyło się bez większych sprawdzeń, piesek nic nie wyczuł więc po zmianie kół dalej w drogę!

Komentarze (0)