Czas opuścić moje rodzinne miasto i w drogę! WILD WILD ASIA czeka na mnie:)
Polskim Rumakiem zwanym Polskim Expressem podążyłam do stolicy gdzie czekała na mnie koleżanka Weronika z mamą. Moja wielka fasolka (czyli plecak) robił dość spore wrażenie:). Patrząc na mnie z tyłu widać tylko nogi i czubek głowy:) więc już w ogóle jak chodząca fasolka. Wyjście na miasto, a w kieszeni już bilet na pociąg do Moskwy. Ten bilet oraz 5 wiz (Rosja, Mongolia, Chiny, Wietnam, Kambodża), które miałam w paszporcie załatwiłam wcześniej jeszcze z Bydgoszczy. Koszt przejazdu pociągiem około 245zł