Geoblog.pl    sypkarola    Podróże    Z BYDGOSZCZY LĄDEM DO AUSTRALII...I DALEJ... 2008/2009/2010:)    mieszanka kulturowa i australijski autostop
Zwiń mapę
2009
21
kwi

mieszanka kulturowa i australijski autostop

 
Australia
Australia, Melbourne
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 38322 km
 
Melbourne- drugie co do wielkosci miasto Australii- 3,5 mln mieszkancow z calego swiata. A no wlasnie- z caaaaalego swiata. W drodze z G.O.R. odwiedzilam kolezanke Szwedke-ELIN mieszkajaca z kolega z pochodzenia Polakiem, ktory poczestowal nas prawdziwymi polskimi KROWKAMI z Milanowka!!! wyobrazcie sobie moje zdziwienie? 9 m-cy bez krowek...jak ja to przezylam?;))) mniaaaaaaaaaaam. W samym Melbourne trafilam do domu Charbiego na iscie Libanski obiad (potrawa zwana kish- gotowane cukinie nadziewane ryzem w zupie pomidorowej). Na drugi dzien zatrzymalam sie u kolezanki Sondity i jej meza Tobiego (hindusko-niemiecki dom), a w drodze do nich w tramwaju nawet ktos mowil po polsku...to moze tyle jezeli chodzi o mieszanke kultur w tej czesci Australii. Sloneczne wybrzeze jest zdecyodwanie mniej roznorodne...

W Melbourne pogoda nieprzewidywalna. Tutejsi smieja sie, ze zawsze w torbie trzeba miec parasol, okulary przeciwloneczne i cieply sweter. Jak w kalejdoskopie pogoda zmienna jest.

Weekend w Australii znaczy AFL- narodowy sport Australii- australijski futbol. Po raz pierwszy w zyciu obejrzalam caly mecz i kilka razy nie moglam powstrzymac smiechu:) Muskularni mezczyzni w swoich obcislych strojach, biegajacych za jedna wielka owalna pilka...Nie jeden by sie pewnie ze mna nie zgodzil ale dla osoby ktora po raz pierwszy oglada taki sport wyglada to naprawde komicznie:). AFL jest jedyne w swoim rodzaju i tylko i wylacznie tutaj na antypodach.

Samo CITY- centrum miasta to wiezowce skupione w okolicy rzeki YARRA ktora jak londynska TAMIZA przeplywa przez sam srodek miasta. Polecam spacer nad rzeka i relaks przy jakims goracym napoju w jednej z uroczych kafejek na placu Federacji. Miasto mozna wygodnie zwiedzic jezdzac darmowym tramwajem (CIRCLE LINE) okrazajacym centrum co 12min:). Podczas mojego 2 dniowego pobytu w miescie odwiedzilam kilka miejsc z ktorych najbardziej polecam QUEEN VICTORIA MARKET- jeden wielki bazar, w weekend zawsze cos sie dzieje, tym razem festiwal kultury latynoskiej. Poza tym dosyc drogie dzielnice w St. Kilda i Brighton polozone nad sama zatoka Philipa. Mily spacer. Jak to w wielkim miescie trzeba odwiedzic CHINATOWN gdzie na chwilke przenioslam sie w dzikosc AZJI (ale tylko kulinarnie), ktorej tutaj zdecydowanie brak.

Ale w koncu to cywilizacja:) bieg za pieniadzem jak w kazdym duzym miescie. Chociaz tu obok biegu zawsze pelne usmiechu NO WORRIES MATE. I jak tu nie lubic Australii??

Na koniec historia o australijskim autostopie ktory po raz pierwszy dzis wyprobowalam:)
Wszystko dlatego, ze zaczytana w ksiazke o wyspach Pacyfiku nie zauwazylam kiedy ze stacji odjechal moj autosbus...kolejny za 2h wiec proste- autostop.
Najpierw pan jadacy w kompletnie innym kierunku ale oferujacy pomoc- uprzejmie podziekowalam i czekam dalej. 2 chlopakow w moim wieku- podoba historia. Akurat mieli przerwe na lunch wiec stwierdzili, ze jak nadal bede tam stala z tym kciukiem do gory to i tak mnie podwioza (mimo ze nie jechali w moja strone...niesamowite!). Ale jak to mowia- do 3 razy sztuka. Podjezdza kolejny Pan- samochod caly zawalony ale co tam- pakuje sie na tyly. Odzwyczailam sie od zapachu papierosow, a pan nieustannie jeden za drugim. Ale w koncu na austostop sie nie narzeka:) Dobrze ze to tylko kilka km. Wysadzil mnie na autostradzie przy skrecie do mojego miasteczka i voula. Na zatoczce stoi koljeny pan (chyba czekal na mnie;-))) podwiozl mnie prawie pod sam dom...Chyba przerzuce sie na autstop....:))) NO WORRIES MATE!

Ceny:
1AUD=2,3zl
lot Brisbane-Melbourne- JET STAR- min.150 (normalnie ok.240 AUD) (tylko bagaz podreczny)
na lotnisko AVALON z SOUTHERN CROSS TERMINAL-20AUD
transport po miescie- dla studenta na caly dzien - 5,60 (w tyg.) w niedziele tylko 3,10 AUD
goraca czekolada w centrum miasta ok. 5AUD

 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (20)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (2)
DODAJ KOMENTARZ
AgA
AgA - 2009-04-21 21:58
Szkoda ,że w Australii nadchodzi zima !!!
Myślę jednak ze kazda pora roku warta jest zobaczenia w innym kraju!!
Dzięki za nowe wpisy i śliczne zdjęcia.
Czekam na dalsze .serdecznie pozdrawiam
bardzo odważną podróżniczkę.
 
robert64
robert64 - 2009-04-22 19:44
Zdjęcia faktycznie super ZACNE :-) pozdrawiam i obserwuję cały czas - z niecierpliwością czekam na dalszą relację!
 
 
sypkarola
Karolina Sypniewska
zwiedziła 22.5% świata (45 państw)
Zasoby: 354 wpisy354 648 komentarzy648 2772 zdjęcia2772 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
09.11.2010 - 01.12.2010
 
 
23.09.2010 - 04.11.2010