Jak na razie szlo nam baaaaaaaardzo dobrze! wrecz zacnie powiedzialabym!
Przede wszystkim o 6 wyjechalysmy z Bydgoszczy (w skladzie-Dominka, ktora zamierza podrozowac ze mna az sie jej cash skonczy:) i Milena, ktora jedzie z nami do Istanbulu skad 27/07 ma lot powrotny!)
A wiec moj ukochany tata wywiozl nas za Torun na obwodnice tuz przy wyjezdzie na Wloclawek i Lodz. Stalysmy z karta "KARKOW-INDIE LADEM" jakies 15min skad zabral nas pan osobowka przed Wloclawek! BYl dosc zszokowany naszym pomyslem na podrozowanie ale sam stwierdzil ze sam by tez sie zabral (kazdy z reszta tak mowil i zazdroscil w duchu:) Tam udalo sie pojechac z Patrykiem- ex marynarzem, bardzo interesujacym i dosc przystojnym mezczyzna- Pozdrowienia dla ciebie! :) do Zgierza, tam znowu nie wiecej niz 15min czekania i SCANIA do Tarnowa. Na poczatku w Tirach chcieli nas przesiadac na inne TIRY ale zasada-albo wszystkie albo zadna wygrala:). Przede wszystkim wiazalo sie to z mandatem dla kierowcow, poniewaz legalnie moga jechac jedynie 2 osoby! nas bylo 4;-) 2 na lozku, jedna z przodu, zasloniete firankami czasem krylysmy sie przed policja... Dotarlysmy wiec do Tarnowa, a w trakcie dowiedzialysmy sie wiele o tych wielkich pojazdach! New-sem bylo to ze TIRY moga miec 16biegow;-)do tego kabina kierowcy to jego drugi dom, a sama praca kierowcy TIRA to ciezki kawalek chleba...Zapoznani Robert i Jacek szukali nam na CB kolejnego TiRA dalej ale nie udalo sie takiego zlapac... Na szczescie pan CZESIO(rozniez TIR) zdecydowal sie podwiezc nas do PILZNA, a w trakcie okazalo sie ze pracowal w Turcji! A my sie wlasnie tam wybieramy;-) Kierowca byl niezle przygotowany-pocztowki i zdjecia z lat 90 wciaz na pace wiec opowiesci pora zaczac...:)