Mon Repos - plaza i park narodowy polozony 15km na polnoc od stolicy australijskiego rumu o tej samej nazwie- Bundaberg. Tam wlasnie od listopada do marca mozna obserwowac pojawianie sie nowego niesamowitego zycia! Wielkie zolwice morskie wychodza z oceanu aby na plazy zlozyc jajka z malymi zolwikami! Zolwica, ktora udalo nam sie zaobserwowac zlozyla 128 jaj. Naukowcy pracujacy w parku przeniesli je do wykluwarni gdzie za 2 miesiace wykluja sie zolwiki.
Zolwice odbywają długie wędrówki do miejsca swego urodzenia kierując się liniami sił pola magnetycznego ziemi. Po wyjściu z wody poruszają się powolnie i niezdarnie. Na lądzie są niezgrabne i bezbronne. Podczołgują się poza strefę przyboju morza. Gdy samica znajdzie już odpowiednie miejsce zaczyna przy pomocy tylnych odnóży pływnych kopać dołek, do którego złoży jaja. Jedna samica zwykle składa jaja kilka razy w odstępach 2-3 tygodni. Do jednego dołka składa ok. 50-150 jaj a następnie przykrywa je warstwą piasku i wraca do oceanu...
Niestety niewiele zolwikow dozyje doroslosci...po wygrzebaniu się z gniazda młode żółwie muszą jak najszybciej dostać się do morza, gdyż na lądzie czyha na nie wiele niebezpieczeństw a szczególnie ptaki i kraby. W wodzie czekają na nie rekiny i inne duże ryby. Ich taktyką przetrwania jest trzymanie się w dużych liczebnie grupach.
Cale wydarzenie bylo zdecydowanie warte zobaczeniania jednakze trzeba sie nastawic na duza liczbe turystow ogladajacych zolwie...Najlepiej przyjechac tu w dzien, kiedy wielkie morskie zolwice mozna obserwowac bez natloku turystow...
CENY:
1AUD=ok.2,6
Wejscie do Parku MON REPOS- 10AUD